Jeśli chodzi o dzisiejszą sesję oraz fixing znamienne jest że stonowany zazwyczaj Paweł Rejczak pisze :
.....'Niewiele zapowiadało, że będziemy dziś mieć do czynienia z tak głębokim załamaniem czy nawet krachem cen akcji. Decydujące było znaczenie inwestorów składających koszykowe zlecenia sprzedaży akcji, czyli przede wszystkim arbitrażystów.'
....'Problemem jest nadal brak odpowiednich regulacji, które ograniczałyby możliwość składania tego typu zleceń w przypadku dużej zmiany względem poprzedniego zamknięcia (w górę lub w dół) - płynność naszego rynku jest zbyt mała dla spekulacji podejmowanych przez arbitrażystów'
....'Fiksing dzisiejszych notowań prawdpodobnie zapisze się w historii - indeks WIG20 odbił do zamknięcia na poziomie 1757.49 pkt., czyli o 4.6%. Taki ruch wyglądał na manipulację, zresztą podobnie jak wcześniejsza koszykowa wyprzedaż akcji. Trudno założyć, że początkowo inwestorzy wpadli w panikę, by później w ciągu 10 minut wejść w stan euforii. Zwłaszcza przy braku nowych informacji makroekonomicznych czy zmiany tendencji światowych giełd.'
Całość możecie przeczytać na
www.bankier.pl.
Jeszcze na deser akcje.net : tytuł 'Cud nad Wisłą'
....'Czytelnicy tej rubryki byli zapewne przygotowani na wydarzenia dzisiejszego dnia, z wyjątkiem oczywiście zaskakującego fiksingu, którym miejmy nadzieję zajmie się Komisja Nadzoru Finansowego. Przecież jednym z zadań Komisji jest: "podejmowanie działań służących prawidłowemu funkcjonowaniu rynku finansowego, ubezpieczeniowego i emerytalnego”
...'... jak widać po naszej dzisiejszej sesji, nad Wisłą o cud nietrudno. '
Uważam że to co obserwujemy jest żałosne. Piszę tak choć dziś siedziałem na S .
Najgorsze jest to że powoli staje się to dla nas normalne. Nikogo już nie dziwią fixy cudów na FW czyli 3x500szt , strzały PKC w czasie sesji na 50 pkt itd itd.
pzdr
kri