Witam :)
Inwestorzy zapomnieli o istnieniu Banana Stock Exchange :) Myśli skupiają się wyłącznie wokół upojnej i wybuchowej nocy sylwestrowej :)
Skoro nie ma kto handlować to rynek osuwa się pod własnym ciężarem. Próba sforsowania strefy wolumenowej w takim otoczeniu nie mogła się udać (Zabawy na KGHM ) dodatkowo psują zapędy popytu. Nie dodaje tez animuszu fakt , że Mikołaj nie zdążył do Bananowej na czas, czy wyrobi się zatem do przyszłego roku ?? .
WIG20 kreska dzienna :
Poruszamy się w dolnym pułapie ponad 400 - pktowej konsolidacji , smaczku dodaje fakt , że zamykana jest duża pozycja w LOP cokolwiek to oznacza . Czekamy na wybudzenie się BSE (patrz rozwinięcie skrótu w pierwszym zdaniu ) ze świątecznego snu . Od góry wybicie strefy wolumenowej i kreski trendowej przeniesie piłkę na boisko popytu.