Sztuka inwestowania

Witam :)

Inwestorzy zapomnieli o istnieniu Banana Stock Exchange :) Myśli skupiają się wyłącznie wokół upojnej i wybuchowej nocy sylwestrowej :)
Skoro nie ma kto handlować to rynek osuwa się pod własnym ciężarem. Próba sforsowania strefy wolumenowej w takim otoczeniu nie mogła się udać (Zabawy na KGHM ) dodatkowo psują zapędy popytu. Nie dodaje tez animuszu fakt , że Mikołaj nie zdążył do Bananowej na czas, czy wyrobi się zatem do przyszłego roku ?? .
WIG20 kreska dzienna :
Poruszamy się w dolnym pułapie ponad 400 - pktowej konsolidacji , smaczku dodaje fakt , że zamykana jest duża pozycja w LOP cokolwiek to oznacza . Czekamy na wybudzenie się BSE (patrz rozwinięcie skrótu w pierwszym zdaniu ) ze świątecznego snu . Od góry wybicie strefy wolumenowej i kreski trendowej przeniesie piłkę na boisko popytu.

Nursar, chętnie przeczytam Twoją analizę. Po wielu miesiącach od zarejestrowania zdecydowałeś się przemówić, cieszymy się, choć właśnie zmarnowałeś okazję na bardziej merytoryczną wypowiedź.

feragles

Jako fan świeczek zastanawia mnie co korsarz chce dać do zrozumienia, poniekąd mieliśmy mały spadek w ostatnich 2 sesjach także wisielca raczej bym odrzucił, czyli można założyć że młot pro wzrostowy ale należy być ostrożny , w USA w zasadzie nic się nie zmieniło, to co stracił to odrobił, martwi mnie że porusza się między oporem a fibo 61,8 i żadna ze stron nie chce zrobić zdecydowanego ruchu.

maciej napisał(a):Jako fan świeczek ...

Powtarzam, jeszcze raz, pacz pan mnie na usta :)
Przy takiej aktywności jak ostatnio jakiekolwiek głębsze analizy, świeczki kreski i inne barsy można sobie wiadomo gdzie wsadzić, urok końca roku jest taki a nie inny - dużo przypadkowych ruchów, więcej rozgrywek na pojedynczych papierach.
Ja bym swojej kasy nie ryzykował dla 10 pkt na fucie na takim beztrendziu, ale różni ludzie są wsród nas. Dla własnego dobra polecam raczej wycieczke po szampana nim szarpanie się w takim bagnie :)

ps. spotkałem się z opinią jedengo spekulanta, że on bez kontraktu spać nie może, wyprztykał się do 0 i póżniej musiał spokojnie zasypiać bez.

Wszystkiego najlepszego w nowym 2012, niech stopa zwrotu będzie z Wami wszystkimi :)


zdrówka
Topix

Dobre rady zawsze są w cenie - dzięki, i też wszystkim życzę lepszego Nowego Roku - zapal maleńką świeczkę, zanim zaczniesz przeklinać ciemność.

Dzień dobry,

"Przy takiej aktywności jak ostatnio jakiekolwiek głębsze analizy, świeczki kreski i inne barsy można sobie wiadomo gdzie wsadzić, urok końca roku jest taki a nie inny - dużo przypadkowych ruchów, więcej rozgrywek na pojedynczych papierach.
Ja bym swojej kasy nie ryzykował dla 10 pkt na fucie na takim beztrendziu, ale różni ludzie są wsród nas. Dla własnego dobra polecam raczej wycieczke po szampana nim szarpanie się w takim bagnie :)"

....skoro jest trochę wolnego czasu to może zaproponuje zabawę z kulą jasnowidza:-)? Jak widzicie przyszły rok? Jaki poziom zamknięcia 31.12 2012? Moje bajanie techniczno-fundamentalne wygląda tak.

1. do lipca 2012 hossa pt: Euro2012
2. powrót w okolice 2500 pt: oficjalne bankructwo jakieś "świńki z PIGS"
3. 2013 to rok gazu łupkowego:-)))

Pozdrawiam i życzę zdrowia i szczęścia w roku Azteków.

Krótkie spojrzenie na gold.
Plik jest zbyt duży, by go tu zamieścić.
Link
http://geometriarynku.wordpress.com/201 ... niec-roku/
Mie

edit by Topix:
jakby ktoś nie znalazł to analiza siedzi w pdfie:
http://geometriarynku.files.wordpress.c ... d30-12.pdf

Dzięki, czasami niby proste, a może umknąć :)
Mie

lawok napisał(a):
1. do lipca 2012 hossa pt: Euro2012
2. powrót w okolice 2500 pt: oficjalne bankructwo jakieś "świńki z PIGS"
3. 2013 to rok gazu łupkowego:-)))

Witam,
Co do hossy pt EURO2012 to bym sceptycznie podchodził bo w zasadzie kto i ile może na tym zarobić, to impreza 3tygodniowa więc nie spodziewałbym się szału. Ktoś na pewno coś przytnie, jakiś uliczny handlarz flagami,czapkami, szalikami Made in ChRL :). Oczywiście hotelarze, gastronomia i inne sprzyjające imprezie... Liczę, że jest to impreza za 1 mld EURO przychodów . Nie liczę budownictwa i infrastruktury bo to cały czas jest w trakcie i będzie realizowane przed i po Euro(już pewnie mniej). Czy taka impreza dźwignie wielomiliardowy rynek GPW w Polsce bądź w Europie nie wspominając już o USA ;) bo chyba nie będzie tak, że GPW będzie rosła a cała reszta nie... chyba, że ogólna koniunktura sprawi hossę na świecie (nie na wieści nt organizacji Euro w Polsce). Co do łupków: dzielenie skóry na niedźwiedziu bo jeszcze nie wydobyto ani metra szcześciennego a już jest "w sprzedaży" :) jednakże coś w tej naszej polskiej ziemi może jest i jak ktoś się dobrze zakręci to zyski mogą być...

Pozdrawiam
Szcześcia w Nowym Roku

Nie będę zaśmiecał forum wklejaniem analiz znanych anali, jak ktoś chce są na blogu Zalewskiego - żadna się nie sprawdziła. Skoro Ci mądrzy nie potrafią przewidzieć to ja też nie będę ryzykował.

Ja myślę że przyszły rok będzie dobry na akumulacje aktywów. Co do Euro to oprócz dodatkowych gości to możemy mieć efekt promocji w świecie i nic więcej.

Jeśli PKB roczny jest około 1400 mld, a to żeby wpływ wyniósł jeden % musiałby być dodatkowy dochód w wysokości 14 mld zł. Takiego nie będzie. Jak będzie 1 mld euro to jakieś 0.3%PKB, jak 1 mld zł to 0.1%PKB.

Dobrze że posłuchałem Topixa bo tym swoim młotem nieżle bym dostał po głowie - jeszcze raz dzięki.