Sztuka inwestowania

Witam wszystkich.
Miniony tydzień nie przyniósł rozstrzygnięcia co do dalszego kierunku. Po mocno spadkowym na początku tygodnia nastąpiło dość mocne jego zakończenie, czym udało zakończyć się tydzień na niewielkim plusie.
Czy ostatnia sesja będzie zapowiedzią dalszych wzrostów ?? .. hmm.. szanse są, a Rynek pokaże jaki scenariusz wybrał
Obecna sytuacja FW20 na wykresach malowanych jednym okiem
Dzienny

Dopiero wejście powyżej 2360 pozwoli na bardziej komfortową sytuację Byków... 2340 z możliwością na wyższe poziomy lub 2230 i dalszy spadek.


próba negacji wybicia dołem, lecz dopiero 2500 pozwoli na odważniejsze patrzenie na wyższe poziomy, do tego czasu 2000 wciąż jest zagrożeniem.


Duża szansa na zamknięcie powyżej 2340 lecz dopiero zamknięcie powyżej 2430 pozwoli o zapominaniu istnienia poziomu 2000.

Tygodniowy

Na tygodniowym wyraźnie widać ... 2500 albo 2000


Przed Bykami poważne zadanie w postaci pokonania sk-200tyg 2416 pkt aby myśleć o wyższych poziomach.

Szanse na wzrosty są ... czy zostaną wykorzystane ?? .. hmm ... o tym Rynek zadecyduje

EURO/DOLAR

Witam :)

FW20 - przed nami kreska trendowa, po wybiciu której, zostaje nam górne ograniczenie klina . Na wykresie możemy się również doszukać formacji XABCD.

Dalej hossa. USA toczy beczkę z Europy, która już spotyka się po raz któryś tam i efektem spotkania jest zgodność, co do zgody, że trzeba się zgodzić i coś zrobić. Na forach jakoś pustawo od rana, chaty to samo. Jak spojrzeć na miesięczną świecę s&p, wykonany został okrutny mord na misiu, wzrosty dalej po ścianie strachu, a łapacza misia już słabo widać.

RM.

W piątek był mord na misiu. Nie ma co się dziwić. Teraz powinnismy podejść do 2450.

Dziś dobre PMI z Chin przyszło i słabe z Francji.

O to jak wszyscy już zostali przekonani że będzie rosło to na pewno spadnie.

Barbie napisał(a):O to jak wszyscy już zostali przekonani że będzie rosło to na pewno spadnie.

Rację mogą mieć zwolennicy obu teorii, spadnie aby móc wzrosnąć
na obrazku wrzutka z Cobry z interesującymi analogiami.

http://www.cobrasmarketview.com/wp-cont ... shDown.png

zdrówka
Topix

I tak się dogadają:)

http://www.tvn24.pl/12692,1721913,0,1,a ... omosc.html

"Ostre spięcie pomiędzy Davidem Cameronem a Nicolasem Sarkozym podczas rozmów ws. ratowania strefy euro. - Straciłeś dobrą okazję, by się zamknąć! - powiedział francuski prezydent premierowi Wielkiej Brytanii. Poszło o wpływ programu ratunkowego dla eurolandu na kraje spoza strefy, także Polskę. Nasz minister finansów zapewnia, że polski podatnik nie będzie musiał płacić za greckie długi, ale przyznaje, że być może trzeba będzie zmienić założenia naszego budżetu na przyszły rok."

RM.

jakoś widzę to tak na usa

W piatek SP zamknal sie powyzej 200EMA po raz pierwszy od 50 dni handlowych, wczesniej w ciagu tych 50 dni indeks ustanowil roczne minima. Czy podobne zdarzenia mialy miejsce wczesniej ? Lata 1980-2011..

Ostanie 2 takie sygnaly po lewo (na czerwono) byly mocnymi sygnalami sprzedazy, z kolej poprzednich 5 dosc dobrymi sygnalami kupna (2 zolte - neutralne, 3 zielone - bardzo dobrymi)..

wydaje sie ze rynek znalazl sie w ciekawym miejscu ;)

za
sentimenTrader

Barbie napisał(a):jakoś widzę to tak na usa

Czy takie coś jest poprawne z punktu widzenia fal (1 i 2 zapomniałem zmienić) ?

Piąte fale nawet skrócone przybierają formę mniejszych pięciu fal niż jednego kikuta.

Darkh napisał(a):W piatek SP zamknal sie powyzej 200EMA po raz pierwszy od 50 dni handlowych, wczesniej w ciagu tych 50 dni indeks ustanowil roczne minima. Czy podobne zdarzenia mialy miejsce wczesniej ? Lata 1980-2011..

Ostanie 2 takie sygnaly po lewo (na czerwono) byly mocnymi sygnalami sprzedazy, z kolej poprzednich 5 dosc dobrymi sygnalami kupna (2 zolte - neutralne, 3 zielone - bardzo dobrymi)..

wydaje sie ze rynek znalazl sie w ciekawym miejscu ;)

za
sentimenTrader

A może ani nie będzie porządnej hossy ani bessy tylko będziemy się bujać z dobrymi wskaźnikami c/z i problemami fiskalnymi, które mogą wtrącić gospodarki w recesję. Niektórzy porównują obecną sytuację do sytuacji USA w latach 70-tych, czyli zmaganie się ze spowolnieniem, inflacją, długiem. Szoki podażowe wywołane problemami na rynku surowców.

Lata 80-te to początek długiej fali 20-letnich wzrostów na rynku amerykańskim - dlatego takie sygnały to wtedy okazja do zakupów, Lata 2000-2010 to okres (przynajmniej na indeksach) to stagnacja - pewnie dlatego wtedy była zawsze okazja do wyjścia z akcji.

Jeśli mamy nieubity długoterminowy dołek, a na to wygląda może być okazja do wysypania akcji z portfeli.

barsie napisał(a):

Darkh napisał(a):..

A może ani nie będzie porządnej hossy ani bessy tylko będziemy się bujać z dobrymi wskaźnikami c/z i problemami fiskalnymi, które mogą wtrącić gospodarki w recesję. Niektórzy porównują obecną sytuację do sytuacji USA w latach 70-tych, czyli zmaganie się ze spowolnieniem, inflacją, długiem. Szoki podażowe wywołane problemami na rynku surowców..

Nie bardzo rozumiem, przeciez nie bedziemy sie bujac w 10% zakresie przez dekade (tu sie zarabia, w czym interesie to bedzie ?), jesli spojrzysz na wykres lat 70tych tam rowniez byla duza zmiennosc (spadki o 50%, wzrosty o 100%) a to ze balonik jest wyzej.. zyjemy w zlewarowanym i wirtualnym swiecie

Obecne wzrosty mnie przypominają mi sytuację pomiędzy marcem i majem 2008 kiedy euforia odtrabiła koniec spadków ale to co się stało czerwcu i lipcu a zwłaszca w jesieni każe patrzeć na obecną sytuację BARDZO OSTROŻNIE. Chyba Topix przytoczył taki wykres we wcześniejszym poście. To są oczywiście analogie które nie muszą się sprawdzać ALE...

Darkh napisał(a):

barsie napisał(a):

Darkh napisał(a):..

A może ani nie będzie porządnej hossy ani bessy tylko będziemy się bujać z dobrymi wskaźnikami c/z i problemami fiskalnymi, które mogą wtrącić gospodarki w recesję. Niektórzy porównują obecną sytuację do sytuacji USA w latach 70-tych, czyli zmaganie się ze spowolnieniem, inflacją, długiem. Szoki podażowe wywołane problemami na rynku surowców..

Nie bardzo rozumiem, przeciez nie bedziemy sie bujac w 10% zakresie przez dekade (tu sie zarabia, w czym interesie to bedzie ?), jesli spojrzysz na wykres lat 70tych tam rowniez byla duza zmiennosc (spadki o 50%, wzrosty o 100%) a to ze balonik jest wyzej.. zyjemy w zlewarowanym i wirtualnym swiecie

Darkh, właśnie o tym piszę - nie pisałem o zmienności 10%. Jednak nie widzę innej szansy niż inflację na wyjście długów krajów rozwiniętych. Ktoś musi za to zapłacić. Na wykresach 50-letnich amerykańskich indesów wyraźnie widać podobieństwa pomiędzy "straconymi" dekadami.

[url]http://stooq.com/q/?s=^spx&c=50y&t=c&a=lg&b=0[/url]

[url]http://stooq.com/q/?s=^dji&c=50y&t=c&a=lg&b=0[/url]

barsie napisał(a):Jednak nie widzę innej szansy niż inflację na wyjście długów krajów rozwiniętych. Ktoś musi za to zapłacić...

ja niestety mam bogata wyobraznie

drukujmy, wciskajmy dlug arabom, azjatom a na koniec stworzmy nowy projekt walutowy cywilizacji zachodniej, najlepiej w momencie kiedy nasi dluznicy beda mieli jakies duze problemy wewnetrzne (jakie ? chocby przeludnienie, nie beda mieli problemow ? stworzymy je ;]).. kapital ktory nie bedzie zaangazowy po ktorej stronie stanie ? dodatkowo gwarancja stabilnosci waluty, bedzie jak zwykle to bywa potega militarna

nowy silny pieniadz splaca stare dlugi..

Bardzo szeroko pojechałeś z tą wyobraźnią.

Europa narazie nie ma prawnych możliwości kreowania pustego pieniądza - chociaż i to może się zmienić. Twój scenariusz nie uwzględnia jednego problemu - nie da się stworzyć w Europie globalnego euro bez ujednolicenia polityk fiskalnych, a a to dla niektórych Państw będzie nie do przejścia, zmniejszy zakres suwerenności członka UE do poziomu wojewody odnosząc się do warunków polskich.

Spójrz na problemy z dogadaniem się ze sobą francuzów i niemców, Francuzi chcą luźnej polityki by się oddłużyć, Niemcy nie muszą...

Myślę że nie ma prostego sposobu na poprawę Euro. I nie wiem czy kiedykolwiek się znajdzie, jeśli chcemy utrzymywać obecną formułę Unii.

No prosze:
Watykan zaapelował do rządów na świecie o reformę międzynarodowego systemu finansowego i monetarnego oraz powołanie "światowej władzy publicznej" zarządzającej finansami. Wezwanie to znalazło się w dokumencie Papieskiej Rady Iustitia et Pax.

za: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/watykan ... omosc.html

Nie wiem w zasadzie, czy od razy tego nie wrzucić do działu: gafy-wypowiedzi-dot-inwestowania-f17.html

czy reaktywuja Banco Ambrosiano?!