Poniedziałkową sesję ponownie trudno uznać za przełom w zdecydowanym trendzie wzrostowym. Nie mieliśmy ani przełomu ani zdecydowanego trendu wzrostowego. Po wyjściu górą z mniejszego kanału (zielone linie na wykresie) nadal utrzymujemy się w korekcyjnym większym kanale (czarne linie).
Co prawda obroty były większe niż w trakcie minionych poniedziałków ale na konto popytu można zaliczyć jedynie utrzymanie luki hossy na wigu20 (czerwone linie) w zakresie 2301-2316 pkt. Czarna dzienna świeczka nie wystawia popytowi najlepszego świadectwa, co wobec wybijających się na nowe szczyty rynków amerykańskich świadczy o zastraszającej mizerocie tego zapomnianego przez boga i ludzi grajdołka.
Dopóki wspomniana luka się trzyma obowiązuje ostrożny optymizm ale nadal ze wskazaniem na drugą linię gdzie wśród mniejszych spółek w ostatnich dniach zdecydowanie łatwiej o zysk.
zdrówka
Topix