Sztuka inwestowania

Spadnie czy nie spadnie w tygodniu kończącym kwiecień ? Żółwiu od przeszło dwóch miesiecy na longu: viewtopic.php?f=13&t=5005
Zapraszam do komentowania poniedziałkowych wydarzen.

zdrówka
Topix

pobrałem małe el po 34 i małe el na kgh. Zobaczymy.
Bez stopów. Profesjonalizm polega na ich braku.

czy raczej na siedzeniu z palcem na enter

tak, trza siedzieć, dobrałem po 27. Trzeba być odważnym. Wszystko idzie przez enter, albo przez ament jak kto woli. Życie to ciągła selkcja, tak jak na rampie. chcę zarobić albo do komory. Najgorsza jest przeciętność, przeciętne urodzenie, przeciętne życie i kartonowa trumna....

matseus napisał(a):tak, trza siedzieć, dobrałem po 27. Trzeba być odważnym. Wszystko idzie przez enter, albo przez ament jak kto woli. Życie to ciągła selkcja, tak jak na rampie. chcę zarobić albo do komory. Najgorsza jest przeciętność, przeciętne urodzenie, przeciętne życie i kartonowa trumna....

Fantazja tak, ale ;) Trudno opierać egzystencję na dochodach o charakterze spekulacyjnym (i to przez całe życie). Przy odrobinie niefarta bez stopów może nie zostać depo na kartonową trumnę ;)

zdrówka
Topix

matseus napisał(a):pobrałem małe el po 34 i małe el na kgh. Zobaczymy.
Bez stopów. Profesjonalizm polega na ich braku.

KGHM po spadku zrobił abc korektę ( wykres dzienny ) więc L trochę ryzykowne bo np. może teraz iść fala 3/c na dół

Darot napisał(a):

matseus napisał(a):pobrałem małe el po 34 i małe el na kgh. Zobaczymy.
Bez stopów. Profesjonalizm polega na ich braku.

KGHM po spadku zrobił abc korektę ( wykres dzienny ) więc L trochę ryzykowne bo np. może teraz iść fala 3/c na dół

no właśnie wszyscy zakładają, że kgh to zdechły pies, technicznie powinien walnąć, no i właśnie, jak napisał karnak - wszyscy zarobią, kto ma stracić. Ja jestem bykoniedźwiedziem.

bykoniedźwiedź- to mi się podoba:)

wygląda to słabo,
kiedy inne rynki próbują odbijać my przyklejeni do minimów-zwyczajowo nie wróży to nic dobrego na końcówkę sesji.

Końcówka tradycyjnie będzie wyciągana za uszy. Ponoć są tacy, co się na to jeszcze nabierają.

Rynek w takim miejscu, że mało kto wie w którą stronę pójdzie dalej, nikt się nie wychyla z prognozami.

karnak napisał(a):Rynek w takim miejscu, że mało kto wie w którą stronę pójdzie dalej, nikt się nie wychyla z prognozami.

Co tu prognozować ? Krótkie grane, nie trzeba jakiegoś wielkiego zastanawiania się nad tym w co wchodzić, wystarczy spojrzenie na złotówkę... Pisałem o tym w tamtym tygodniu, gdy temat na longi był dosyć gorący.
A jak z twoimi liniami, dalej elki ? Pytam ponieważ mało ostatnio wrzucasz tych dziwnych wykresów a wcześniej były dosyć często, nawet bardzo często...

topix napisał(a):

matseus napisał(a):tak, trza siedzieć, dobrałem po 27. Trzeba być odważnym. Wszystko idzie przez enter, albo przez ament jak kto woli. Życie to ciągła selkcja, tak jak na rampie. chcę zarobić albo do komory. Najgorsza jest przeciętność, przeciętne urodzenie, przeciętne życie i kartonowa trumna....

Fantazja tak, ale ;) Trudno opierać egzystencję na dochodach o charakterze spekulacyjnym (i to przez całe życie). Przy odrobinie niefarta bez stopów może nie zostać depo na kartonową trumnę ;)

zdrówka
Topix

matseus - wierz mi, życzę Ci jak najlepiej, ale ciekawy jestem bardzo czy pod koniec grudnia będziesz dalej takim optymistą Gwarantuję Ci natomiast, że nawet jeśli Ci się uda, to trzymając przy każdej pozycji "palec na enterze", będziesz w grudniu starszy o jakieś 5 lat.
A tak z ciekawości - jeśli można wiedzieć - pracujesz na etacie, czy żyjesz tylko z "inwestycji"?
Pozdrawiam