Sztuka inwestowania

Możliwość klina (jako C w korekcie) na załączonym wykresie.

zdrówka
Topix

Tak to widzę.

jak to jeb...e- a jeb...e to bedzie piękny zjazd jakiego nie widzieliśmy na sp500 od lat

To musi pęknąć na 2000, Nie bez przyczyny ciągle trąbią o bardzo dobrej kondycji gospodarki naszej

Faktycznie SP500 testuje kluczowe wsparcie

do dolnej kreski topixa jeszcze trochę brakuje.

kontrolnie L2200

witam, no to parę miejsc na zatrzymanie 2182, 2177 ,2162, ,2157

na zachodnich gieldach ruszaja z 3w3 z tego co widzę- czyli nie ma jenców dzisiaj

A pisałem, a ostrzegałem... Dziś 21xx na koniec na 100%, ale jutro to już może być 20xx!

Piękna bessa przed nami, Trampek nam załatwił atrakcje na kwiecień!

Trochę wywodów dla rozluźnienia atmosfery. Kiedyś pisałem i robiłem analizę dowodząc, że ten ruch do dołu z którym mamy do czynienia od początku tego roku to będzie dłuższy ruch, to będzie dłuższy trend.Wskazywałem tam nawet punkty docelowe w dłuższym terminie, które mam w głowie i których się trzymam. Określić i złapać dłuższy trend to jest szansa na zarobienie może nie fortuny ale dużych pieniędzy. Z tego co widzę, co wywnioskowałem to tutaj na forum oprócz mnie, Skiper zidentyfikował ten dłuższy trend o którym mówimy i który miał początek w styczniu tego roku. Przepraszam, że nie wymieniam innych osób, ale po prostu o nich nie wiem bo się ukrywają, ale może jeszcze są takie osoby np. Andy. Chodzi o takie osoby, które grają średnio i długoterminowo, a nie po paręnaście pkt. Wracając jednak do rzeczy... Skiper pisał coś o piramidowaniu się. To jest dokładnie to co ja robię. Można to robić w dłuższym trendzie. Skiper napisał, że od stycznia 2018 ugrał ok. 200% i ja w to wierzę. Ja nie będę mówił o swoich procentach bo sytuacja się zmienia z dnia na dzień, powiem tylko a propos piramidowania się. Wstrzeliłem się w ten ruch do dołu w lutym tego roku, zacząłem z jakąś tam pozycją kontraktów, nawet małą, tak na rozgrzewkę, a teraz moja pozycja kontraktowa zwiększyła się 5 krotnie dzięki piramidowaniu się. Dodaję ilość kontraktów tylko z zysków. Przyznam szczerze, dwa razy grałem na granicy depo, ale jak to się mówi... trend ci wszystko wybaczy, albo bardzo dużo. Przed nami według mojej analizy jest ok. 350 pkt do ugrania. Żałuję tylko, że nie uczestniczyłem w bessie 2007-2009 roku i potem następującej po niej hossie 2009-2011. To były długie ruchy! Właściwie to uczestniczyłem, ale nie umiałem jeszcze wtedy grać. A propos tej bessy 2007-2009, będąc w Bangkoku 8 lat temu, poznałem jednego amerykanina osobiście, który zarobił na tej bessie ok .5 mln $ na SP500 zaczynając ilością kontraktów nie większą niż ja teraz, czyli nie dużą i jest to sprawdzona informacja potwierdzona przez innych, zwykły człowiek, mający 6 lat doświadczenia wtedy na kontraktach, wiedza o tradingu nie jakaś super, nie był geniuszem, ale wiedza powiedziałbym ponadprzeciętna. Po prostu wstrzelił się w trend i potem się piramidował z zysków. To tyle jeśli chodzi o moje luźne dygresje i ciekawostki ze świata.
Pozdrawiam

Argentarius, to ja Ci tylko napiszę, żebyś jednak część zysków odkładał. Też kilka osób na forum o tym już kiedyś pisało. Ja na bessie 2007-2009 zrobiłem 1000-1500%, a potem hossa mi to praktycznie zabrała. System, którym się gra to złożona maszynka. Piramidowanie zysków, to IMO jego dobra część. Jednak czasami jedno błędne założenie systemu, jakiś felerny element, powoduje że zyskują wszyscy oprócz ciebie.

banqrut napisał(a):Argentarius, to ja Ci tylko napiszę, żebyś jednak część zysków odkładał. Też kilka osób na forum o tym już kiedyś pisało. Ja na bessie 2007-2009 zrobiłem 1000-1500%, a potem hossa mi to praktycznie zabrała. System, którym się gra to złożona maszynka. Piramidowanie zysków, to IMO jego dobra część. Jednak czasami jedno błędne założenie systemu, jakiś felerny element, powoduje że zyskują wszyscy oprócz ciebie.

Nic dodać nic ująć. Zgadzam się z tobą w 100%. Staram się minimalizować ryzyko, mam ustawiony stoploss dla wszystkich swoich pozycji krótkich. (Jeśli uaktywni się stoploss to będzie znaczyć, że pomyliłem się w założeniach i trend nie będzie tak długi jaki zakładałem, że ma być) i wtedy zostanę na zero lub z nic nie znaczącym zyskiem, dlatego też nie piszę o swoich zyskach, bo to nie ma sensu. Zdaję sobie sprawę, że piramidując się gram ryzykownie. Wiem. A tak swoją drogą jestem pod wrażeniem twoich zysków na bessie 2007-2009. 1500% robi wrażenie.

sami profesionalisci po 200 % nawet po 1000% zarabiaja Nic tylko pogratulowac

jacek2978 napisał(a):sami profesionalisci po 200 % nawet po 1000% zarabiaja Nic tylko pogratulowac

Fakt, ciekawe, co na tym forum robią? Z nudów piszą... No ja jutro mam mega wtopę, Stany świrują i nasi zapodadzą lukę otwarcia ze 2%, czyli 44 pkt. per kuń w plecy. A jak będą chcieli, to i 2 260 strzelą. Jak grać z takimi kretynami, jak ci z USiech?

Może będzie luka na długie może i nie Nasz grajdol to chora szulernia którą zawsze w przeciwnym kierunku zmierzą Krzyczza o tak dobrej koniukturze gospodarki a tu leci w dół Stany w górę u nas postój Stany w dół u nas panika Tutaj tylko spekulanci zarabiają Wiedza z ekonomii na nic tutaj nie przyda się

Nie biadolic. Nikt nikogo nie zmusza do gry na wigu.
Prawda jest taka ze cala ulica jest ubrana w ES co potwierdzaja badania SII. Do tego potrojna dywergencja na RSI na dziennym interwale o ktorym pisze juz od jakiegos czasu....
Co bedzie to bedzie ,ktos zarobi ktos straci

ryztyz napisał(a):Nie biadolic. Nikt nikogo nie zmusza do gry na wigu.
Prawda jest taka ze cala ulica jest ubrana w ES co potwierdzaja badania SII. Do tego potrojna dywergencja na RSI na dziennym interwale o ktorym pisze juz od jakiegos czasu....
Co bedzie to bedzie ,ktos zarobi ktos straci

Q..., liczyłem na tę piątą falę. Jutro oddaję S na otwarciu. L dopiero powyżej 23xx.