przez argentarius » 2018-04-04, 13:21
Trochę wywodów dla rozluźnienia atmosfery. Kiedyś pisałem i robiłem analizę dowodząc, że ten ruch do dołu z którym mamy do czynienia od początku tego roku to będzie dłuższy ruch, to będzie dłuższy trend.Wskazywałem tam nawet punkty docelowe w dłuższym terminie, które mam w głowie i których się trzymam. Określić i złapać dłuższy trend to jest szansa na zarobienie może nie fortuny ale dużych pieniędzy. Z tego co widzę, co wywnioskowałem to tutaj na forum oprócz mnie, Skiper zidentyfikował ten dłuższy trend o którym mówimy i który miał początek w styczniu tego roku. Przepraszam, że nie wymieniam innych osób, ale po prostu o nich nie wiem bo się ukrywają, ale może jeszcze są takie osoby np. Andy. Chodzi o takie osoby, które grają średnio i długoterminowo, a nie po paręnaście pkt. Wracając jednak do rzeczy... Skiper pisał coś o piramidowaniu się. To jest dokładnie to co ja robię. Można to robić w dłuższym trendzie. Skiper napisał, że od stycznia 2018 ugrał ok. 200% i ja w to wierzę. Ja nie będę mówił o swoich procentach bo sytuacja się zmienia z dnia na dzień, powiem tylko a propos piramidowania się. Wstrzeliłem się w ten ruch do dołu w lutym tego roku, zacząłem z jakąś tam pozycją kontraktów, nawet małą, tak na rozgrzewkę, a teraz moja pozycja kontraktowa zwiększyła się 5 krotnie dzięki piramidowaniu się. Dodaję ilość kontraktów tylko z zysków. Przyznam szczerze, dwa razy grałem na granicy depo, ale jak to się mówi... trend ci wszystko wybaczy, albo bardzo dużo. Przed nami według mojej analizy jest ok. 350 pkt do ugrania. Żałuję tylko, że nie uczestniczyłem w bessie 2007-2009 roku i potem następującej po niej hossie 2009-2011. To były długie ruchy! Właściwie to uczestniczyłem, ale nie umiałem jeszcze wtedy grać. A propos tej bessy 2007-2009, będąc w Bangkoku 8 lat temu, poznałem jednego amerykanina osobiście, który zarobił na tej bessie ok .5 mln $ na SP500 zaczynając ilością kontraktów nie większą niż ja teraz, czyli nie dużą i jest to sprawdzona informacja potwierdzona przez innych, zwykły człowiek, mający 6 lat doświadczenia wtedy na kontraktach, wiedza o tradingu nie jakaś super, nie był geniuszem, ale wiedza powiedziałbym ponadprzeciętna. Po prostu wstrzelił się w trend i potem się piramidował z zysków. To tyle jeśli chodzi o moje luźne dygresje i ciekawostki ze świata.
Pozdrawiam