przez DarkoZZZ » 2008-01-12, 01:37
To, że LOP rośnie, to standardowe wytłumaczenie jest, że, albo grubasy dobierają S na górkach, albo trwa akumulacja L. Czyli na dwoje babka wróżyła, a prawdę znają tylko "grubasy" i "szwagry".
Moja hipoteza jest taka, że mielibyśmy dzisaj już pełne wyprzedanie, tylko nie wiem co w takiej sytuacji myśleć o mediach, kóre trąbią o recesji, krachu itp. Zastanawiam sie czy fundy nie sprzedawały, żeby mieć kasę - obroty ostatnio były spore, szczególnie na spółkach ulubionych przez fundy. Do tego mieliśmy w zeszłym roku sporo kasy wpłaconej do fundów, ale trzymanej na czarną godzinę - świadczyły o tym komunikaty o wpłatach i brak wzrostów, a nawet spadki na MW40 i W20. Znaczy się fundy mają sporo kasy, ale jej nie poświęcą na obronę rynku, bo nie warto być frajerem, który poświęci się dla innych. Natomiast jak będzie odbicie, to mogą starać się zagrać na pobicie rynku i wejście w dołku. To, plus rosnący LOP może być zabójcze dla miśków, dlatego ja już na krótkich nie siedzę.
No i jeszcze pytanie, czy złotówka wzmocniła się dlatego, że zapowiedziano wyższe stopy, czy dlatego, że zagranca może szykować się do zakupów ( pozostałe waluty regionu również się wzmocniły). Wzrost światowego PKB będzie ponad 5%, Europa ma się dobrze - nie uderza w nią droga ropa, bo cena w euro wygląda bardziej stabilnie. A, żeby w Europie zarobić, lepiej wybrać państwa rozwijające się, niż rozwinięte.
To moje przemyślenia po 5 piwach, więc pewnie się mylę.