Sztuka inwestowania

Wbrew namowom jednak nie zmienię systemu - historycznie - (stosuję go, nie stosuję - kilka razy go wyprzedzałem - moja słaba psychika - z różnymi rezultatami ) od roku i ma 80 proc. skuteczności (dużo lepiek od takiego sobie Rejczaka), przy czym średni zysk jest większy od średniej straty. Jedyny problem jaki widzę to ze mną, a nie ze systemem. Gdybym był konsekwentny i trzymał się się systemu, to byłbym kilkaset proc. do przodu, a nie kilkadziesiąt ...

[ Komentarz dodany przez: olaf: 2008-10-15, 20:02 ]

Post przeniesiony w celu utworzenia specjalnego wątku dla "inwestora od lat". Wszystkich traktujemy z należytą atencją - licząc na odwzajemnienie i szacunek.
Wasz ulubieniec - Administrator

Oczywiście, że nie! Ale .... to się dopiero pokaże. Poza tym mam jeszcze wciąż duże zapasy gotówki i możliwość dealowania jutro. Co nieco może uratuje z tego spadku... A Wam radzę jutro zamykać shorty, szczególnie, że będą one raczej jutro rano bardzo zyskowne, a czy spadek się w trakcie sesji będzie pogłębiał, to wcale nie jest przesądzone!
Pozdrawiam!

[ Komentarz dodany przez: olaf: 2008-10-15, 20:02 ]

Post przeniesiony w celu utworzenia specjalnego wątku dla "inwestora od lat". Wszystkich traktujemy z należytą atencją - licząc na odwzajemnienie i szacunek.
Wasz ulubieniec - Administrator

RE GIELDZIARZ...
Na całe szczęście skorelowałem się w 100% kilka punktów nad otwarciem na serii H (shorty) poziom 2106-2108 i wytrzymałem aż do poziomu 2042-44 pkt. Póżniej H była jeszcze dużo niżej, ale rozkorelowania nie żałuję, bo i tak H skończyła na 2051. Załuję, tylko że zabrakło mi odwagi i trzeżwej oceny sytuacji i że nie wziąłem tych H dwa razy tyle, co miałem Z. Wtedy moje samopoczucie i straty byłyby inne. A tak mimo tego całkiem udanego dealu na serii H i tak dzisiaj bardzo dużo straciłem, coś rzędu 120 pkt ... W dodatku nóż w plecy to zmiana depozytu (co za idiotyzm!) i wprawdzie zostałem na wszystkich Z, jakie miałem wcześniej, ale mój depozyt starczyłby akurat na tyle pozycji Z, ile mam, ale przy starym depozycie (miałem zapas gotówki na koncie i już nie mam)... Teraz gorączkowo szukam gotówki na depo na poniedziałek, jak się nie uda, to trudno - częściowa interwencja mnie czeka (albo poranna samointerwencja ...). Z resztą konsekwentnie na longach. Mam nadzieję, że poranne notowania będą na plusie, ale jeśli takich jak ja jest więcej, którzy przez zmianę depo mogą mieć problemy (i przez straty też), to z plusów nici ...
Pozdrawiam.

[ Komentarz dodany przez: olaf: 2008-10-15, 19:48 ]

Post przeniesiony w celu utworzenia specjalnego wątku dla "inwestora od lat". Wszystkich traktujemy z należytą atencją - licząc na odwzajemnienie i szacunek.
Wasz ulubieniec - Administrator

Pozdrawiam!
Może po prostu ze mnie taki przekorny typ. Taki jestem i inny nie będę. Czasami nie miałem racji. Ale przekorny byłem prawie zawsze. Czy teraz też ... To się okaże ... Giełda jest nie do opanowania na 100 proc. Każdy się kiedyś pomyli. Kwestia skali katastrofy ... (i zapasów poza Giełdą) ... Pozdrawiam .. idę spać. Dobranoc.

[ Komentarz dodany przez: olaf: 2008-10-15, 20:02 ]

Post przeniesiony w celu utworzenia specjalnego wątku dla "inwestora od lat". Wszystkich traktujemy z należytą atencją - licząc na odwzajemnienie i szacunek.
Wasz ulubieniec - Administrator

Na szczęście nie miałem dzisiaj dużo czasu, w zasadzie byłem w podróży. Dlatego paradoksalnie uratowałem kapitał. Rano wystopowało mnie na 2098, na wszelki wypadek ... bojąc się zejścia na 2070. O głębszych spadkach nie myślałem. Dobrze czasami za dużo nie myśleć ...
Nie widziałem tego (tzn. realizacji stopu). Jak zobaczyłem, to się zdziwiłem, bo było już coś ok. 2040. Jako obecny zatwardziały i niepoprawny optymista, ale widząc co się święci zaprzysiągłem sobie odbudowę pozycji na koniec dnia k. godziny 16.05, co uczyniłem. Jakież moje zdumienie, gdy zadzwoniłem i dowiedziałem się o poziomie kursów ... (1980).
Teraz jestem jeszcze większym optymistą. Co mnie nie zabiło, to mnie wzmocni. Mam tyle samo pozycji i dużo lepszą sytuację niż na weekend. Niższe kursy, tyle samo pozycji i brak debetu na depo. Wprawdzie zapasy też mizerne ... dlatego stop nadal mile widziany.
Jestem optymistą, ultraoptymistą - najgorsze za nami ...

[ Dodano: 2008-10-15, 17:52 ]
Co widać:

[ Komentarz dodany przez: olaf: 2008-10-15, 19:48 ]

Post przeniesiony w celu utworzenia specjalnego wątku dla "inwestora od lat". Wszystkich traktujemy z należytą atencją - licząc na odwzajemnienie i szacunek.
Wasz ulubieniec - Administrator

Cześc inwestor od lat
Niestety z Twoich wykresow nic nie wynika, źle rysujesz kreski i stąd ciągle rynek Cie zaskuje. Napisz mi choc 1 argument za wzrostami?
Luka padla , wykres week i day gleba, brak popytu, ustanowione nowe low trendu........raczej spodziewalbym sie 3 luki niz zarobku na el.
Mam nadzieje , że luka wyczerpania nie przeskoczy Twojego stopa bo inaczej staniesz sie kolejna juz ''ofiarą'' bessy.

ps. zapraszam do poczytania podpisów umieszczanych pos postami uzytkowników
Prosze abys pisal merytorycznie, to nie jest blog, bo będe zmuszony udzielic Ci ostrzeżenia

[ Komentarz dodany przez: olaf: 2008-10-15, 19:47 ]

Post przeniesiony w celu utworzenia specjalnego wątku dla "inwestora od lat". Wszystkich traktujemy z należytą atencją - licząc na odwzajemnienie i szacunek.
Wasz ulubieniec - Administrator

"Inwestorze (tracący) od lat"
To Twoj ostatni post opisujący Twoje wyczyny. Prosiłem Cię już kilka razy, także na priv, żebyś zalożył sobie bloga, albo się przeniósł na inne forum. Twoje zmaganie się z rynkiem jest żałosne. Poczytaj choćby wczorajsze swoje posty, spójrz w lustro i wyciągnij wreszcie wnioski z popełnianych błędów. Tu wszyscy dobrze Ci życzą, tylko Ty nikogo nie słuchasz.
Przykro mi, że to pisze, ale Twoja obecność na forum wprowadziła tu tylko chaos, bałagan i nieład. Najgorsze jest jednak to, że rady w Twoich postach zapewne znalazły naśladowców wśród mniej doświadczonych inwestorów, którzy po dzisiejszej sesji już do nas nie wrócą. I to jest przykre, że durnymi postami nie dość, ze dołujesz poziom merytoryczny forum, to jeszcze mieszasz w głowie innym. Teraz jestes taki mądry? Dlaczego wczoraj nie napisałeś, żeby postawić stopa na 98, tylko wieszczyłeś wieczne wzrosty.
Napisałem Ci kilka dni temu, ze forum służy wymianie doświadczeń w taki sposób, żeby wszyscy zarabiali. Słuchaj sam dobrych rad, a jeśli robisz błedy to wyciągaj z nich wnioski.

Zamykam temat. Nie probuj odpowiadac na ten wątek bo post skasuję (ostrzegałem Cię już kilka razy, a uwagę Ci zwracało 6 osób). Jutro administrator założy nowy dział "blogi inwestorów" - możesz tam się wyżywać do woli.

pozdrawiam
olab

p.s. przepraszam innych użytkowników forum za zaśmiecanie forum powyższym postem. wracamy do dyskusji merytorycznych.

[ Komentarz dodany przez: olaf: 2008-10-15, 19:47 ]

Post przeniesiony w celu utworzenia specjalnego wątku dla "inwestora od lat". Wszystkich traktujemy z należytą atencją - licząc na odwzajemnienie i szacunek.
Wasz ulubieniec - Administrator

Inwestorze od lat nie rozumiem cie czemu tak uparcie zawsze stawiasz na wzrosty.Ja tez miałem akcje ale dzis wszystkie sprzedalem bo po otwarciu w USA i slabych danyych makro i AT spodziewalem sie spadkow.Zamknalem tez czesc pozycji na opcjach call jutro zamkne reszte co nie zdazylem.

Kieruj sie AT a nie emocjami bo proby udowodnienia ze to ty masz racje a nie rynek zwykle koncza sie masakra portfela.

Proszę o nie usuwanie moich postów. Proszę Quebę o uzasadnienie ostrzeżenia, bo przyznam, że go nierozumiem (nie wiem za co ...).
Czarnowidztwo dominuje - fakt - ale jeśli ktoś myśli inaczej, to dlaczego ma być od razu banowany ?! ...
Dołki na większości giełd zostały jak na razie obronione. Przy ewentualnej czwartkowo-piątkowej dalszej ich obronie sytuacja wyglada raczej prowzrostowo.
Uzasadniam optymizm (patrz niżej):

Drogi Inwestorze od lat

Czytając Twoje posty mam wrażenie pewnego deja vu. Widzę problemy z jakimi sam się borykałem oraz te jakie obserwowałem u innych graczy, którzy emocjonalnie podawali na blogach i różnych forach swoje sygnały wejścia wyjścia oraz prognozy na przyszłość. Jeśli pozwolisz to postaram się w tym wątku zadać Ci kilka pytań i podać kilka sugestii na które mógłbyś (jeśli zechcesz) zwrócić uwagę, aby uniknąć w przyszłości pewnych rozczarowań.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem psychologiem ani psychoterapeutą. To co będę pisał będzie miało związek z psychologią gry na giełdzie, ale będzie pisane z pozycji zwykłego gracza - takiego jak ty. Ja też codziennie popełniam błędy i nie roszczę sobie moralnego prawa do tego aby Cię pouczać. Jednakże chcę podzielić się tym czego już się dowiedziałem i co mnie pomogło. Jeśli w którymś momencie przestanie Ci się to podobać, to zawsze możesz poszczuć mnie psami.

Jeśli wyrazisz zgodę to spróbujemy, OK?

inwestor od lat napisał(a):Proszę o nie usuwanie moich postów. Proszę Quebę o uzasadnienie ostrzeżenia, bo przyznam, że go nierozumiem (nie wiem za co ...).
Czarnowidztwo dominuje - fakt - ale jeśli ktoś myśli inaczej, to dlaczego ma być od razu banowany ?! ...
Dołki na większości giełd zostały jak na razie obronione. Przy ewentualnej czwartkowo-piątkowej dalszej ich obronie sytuacja wyglada raczej prowzrostowo.
Uzasadniam optymizm (patrz niżej):

Przeciez to jest utworzony dla ciebie watek i nikt nie bedzie tego kasowal.

Jednak ja obstawiam poglebienie dolkow