Sztuka inwestowania

witam, w załączeniu przesyłam dwa wykresy: miesięczny SPY (srodkowy) oraz miesięczny wykres pary USD / JPY (ostatni). dla mnie ciekawe jest miejsce w którym znajduje się para USD/JPY. jeśli w niedługiej przyszłości miałby nastąpić tzw. "carry trade" to wyrysowane poziomy wsparcia USD/JPY powinny zadziałać. oczywiście trzeba również pamietac iż sytuacja jest teraz trochę inna niż kiedyś. obecnie stopy procentowe w USA są dość niskie toteż transakcje "carry trade" na parze USD JPY nie muszą być oczywiste/uzasadnione. nie mniej jednak załączam ten wykres gdyż, na moje oko, wyrysowana formacja wygląda interesując. wykres SPY pewnie każdy zna ale można sobie zobaczyć pewien stopień korelacji siły jena i ruchów na giełdach akcji (np. SPY). Fal nie śmiem rysować - zostawiam to fachowcom .

na koniec wykres VIX / SPY (wykres nr 1): można zaobserwować następującą dywergencje: w dniach kiedy VIX rysował nowe szczyty (ciągła) SPY nie spadał poniżej swoich ostatnich dołków (przerywana)

miłego weekendu

Jeżeli data PZ to 20.X jak pierwotnie zakładałem, to przy kontynuacji symetrii czekałby nas zielony ruch do 10-20.XII

K2 napisał(a):Witam. Ja napiszę trochę matematycznie (proporcje). Oczywiście to jest mało dokładnie (i duża rozbieżność), ale wychodzą poziomy zbliżone do Waszych. Jeśli porównując spadki z lat 94/95 i 00/01 z obecnymi to proporcjonalnie wychodzą ciekawe poziomy. Jeśli korzystając z tych proporcji to minimum wychodzi mi w sektorze 1380-1500, a koniec spadków z tych proporcji wychodzi na 04-07.2009 przy poziomie 1530-1630 na koniec miesiąca w tym czasie. Czyli możliwy scenariusz taki, że teraz zbliżamy się do końca spadków, później odbicie i powrót do spadków na początku przyszłego roku - podwójne dno z lekkim pogłębieniem i up. To tylko czysto matematycznie... I czysto matematycznie od połowy przyszłego roku powinniśmy mieć... 7 lat tłustych
Patrząc na te dwie hossy (95-00, 01-07) to korekta tej pierwszej odbiła się od poziomu 76,4%, a tej aktualnej... zbliżamy się do tego poziomu (1550-1680), więc niewykluczone, że tym zniesieniem zakończymy i tym razem. Jedno ale... teraz spadamy dynamiczniej. Więc tym dynamizmem możemy zejść głębiej. Ja taki dołek widzę na poziomie 1460 (szczyt z lutego 2002)... To takie moje weekendowe refleksje

witaj na forum K2
dzieki za post i cenne uwagi.
zapraszamy do dyskusji i wymiany pogladow.
moim zdaniem zasiegi minimalne spadkow na indeksach wg analogii bessy internetowej zostaly juz osiagniete. niemniej tak jak piszesz dynamika spadkow pokazuje, ze mozemy byc jeszcze nizej.
piatkowa sesja przekonuje mnie, ze jakby nie rysowac fal to jestesmy w spadkowych trojkach.
na wykresie dziennym pozostawiam co prawda jeszcze dotychczasowe oznaczenie, "dajac rynkowi szanse", ale tak jak pisalem przed sesja czwartkowa, jest to scenariusz b. optymistyczny (tzn. mniej prawdopodobny).
wykres weekly chyba najbardziej oddaje prawidlowa strukture fal na indeksie. sugeruje to, ze po ewentualnym odbiciu, mozliwe jest nowe dno, ewentualnie
fala 5 zalamana, podobnie do sytuacji w styczniu - marcu, gdzie styczniowy dolek (fala 3) zostal zniesiony pozniej tylko w cenach zamkniecia dnia (fala 5).
moje zaktualizowane dzisiaj wykresy na stronie glownej forum,
pozdrawiam
olab

Jeszcze rys z poprawką, bo uważam że są poważne szanse, żeby celem bessy była żólta krecha tutaj:

Pozwolę sobie zauważyć tylko, ze... ok. 1500 WIG20 to już chyba powszechna opinia!?

wapid napisał(a):Witajcie...
piatkowy zjazd WIG20 budzi moje pewne wątpliwości. To zaniżenie rynku wydaje mi sie w regionie jednak troche podejrzane, ale to jest fakt bezdyskusyjny. Najbardziej zastanawia mnie bardzo duży podczas tej sesji wzrost LOP na kontrakty WIG20. Dziesięć tysięcy nowych pozycji? Brak ucieczki byków, ani realizacji zyskow z krótkich pozycji i do tego niby zamykanie pozycji nazwijmy to przez “arbitraż”.

Znalazłem m.in. taką interpretację Pawła Rejczaka - “Baza jest równa +19 pkt. Liczba otwartych pozycji wyraźnie w górę do 61.5 tys. szt. (wczoraj 51.7 tys. szt.) - taki wzrost LOP może wynikać m.in. ze spadku wartości kontraktów - jeszcze cztery dni temu wynosiła ona 21.7 tys zł, dziś 18.0 tys. zł.”

Nie potrafię sobie tego za bardzo uzmysłowić, może ktoś ma jakieś swoje spostrzeżenia w powyższym i mnie oswieci...

Pozdrawiam.

witaj wapid
Potezny wzrost lopu teoretycznie powinien wynikac z zabezpieczania dlugich pozycji w akcjach. Pytanie jest, kto mialby to robic. OFE nie moga, natomiast TFI na skutek fali umorzen, zapewne nie posiadaja srodkow pienieznych na ten cel.
Wyglada wiec na to, ze otwierajacym krotkie pozycje jest kapital zagraniczny.
Poniewaz zagranica likwiduje swoje pozycje w akcjach juz od kilku tygodni, nagle zabezpieczanie stratnych pozycji wydaje sie tylko czesciowo realne.
Glownym powodem moim zdaniem jest "ostra, spekulacyjna zagrywka" na znizke, przy wykorzystaniu faktu pogorszenia nastrojow na rynkach wschodzacych.
Poniewaz glowny sprawca zamieszania - BUX - w drugiej czesci piatkowej sesji wyhamowal spadki, a w koncowce nawet odrabial straty. mozliwe jest, ze podaz tego kapitalu na tamtejszym rynku (jak rowniez w Polsce), zdaje sie wygasac, co w przypadku poprawy sentymentu, mogloby spowodowac gwaltowne zamykanie krotkich pozycji na kontraktach.
Natomiast niepokoic moze maly spadek lopu na wzroscie pod koniec sesji oraz pozostawienie oferty sprzedazy na fixingu, co sugeruje, ze shortmeni sa pewni swego i spokojnie czekaja na rozwoj wydarzen.
Bez wzgledu na wynik konfrontacji, duza ilosc lop spowoduje utzrymywanie sie duzej zmiennosci, ktorej sprzyjac bedzie gwaltowne zamykanie stratnych pozycji
pozdro