Sztuka inwestowania

dzisiejsza sesja choc mocna w przebiegu, praktycznie od niskiego otwarcia nieprzerwany wzrost, nie powinna niepokoic misi, wzrost zatrzymal sie mniej wiecej w polowie czerwonej godzinowej swiecy i do sl na 3457 mu zabraklo tych kilka pkt, technicznie zgodnie z AT godzinowki pokazuja ze spadki powinny byc kontynuowane, wiec pozycja jest wlasciwa, troche mnie jednak hmmmm jakby to rzec, rynek swoim optymizmem dzis zaskakuje, wyjasnienie bedzie z pewnoscia w poniedzialek
macHanys

Witam!

W za??czniku biuletyn Emerging Markets 26.01

- "Kapita? znˇw p?ynie do Azji"

Za??czam te? analizŕ "Techniki fibonacciego w analizie indeksu wig20" z dnia 22.01 Paw?a Danielewicza z WBK (mam nadzieje, ?e Pan Pawe? czŕsto obs?uguj?cy mnie w POKu siŕ nie obrazi;)

Zapraszam do lektury. Dodaje te? swˇj wykres, a w?aÂciwie uaktualnienie wykresu z artyku?u i postaram siŕ skomentowaŠ zachowanie indeksu w minionym tygodniu posi?kuj?c siŕ tezami i tokiem rozumowania z art.

Wykorzystuj?c impet z poprzedniego tygodnia indeks w dniu 22.01 zdo?a? przebiŠ bardzo wa?ne wg autora (patrz analiza) opory, jednak?e uczyni? to przy stosunkowo niewielkich, zw?aszcza jak na ten tydzie˝ obrotach. W nastŕpnych dniach rynek powrˇci? poni?ej tego poziomu cenowego, co ma ewidentnie negatywny wyd?wiŕk. Nie uda?o siŕ te? ani razu zamkn?Š powy?ej gˇrnego ograniczenia klina o ktˇrym pisa? Lem.
W pi?tek nast?pi? zjazd poni?ej obszaru bardzo wa?nego wsparcia (3400-3420), o ktˇrym pisze autor.
Kolejnym wa?nym wsparciem jest poziom 3341 zaznaczony przeze mnie kolorem pomara˝czowym.

Przeczyta?em, ?e wszystkie korekty indeksu S&P 500 od 2004r zapocz?tkowane by?y os?abieniem dynamiki wzrostu i znacz?cym obni?eniem zmiennoÂci, ktˇre mo?na zaobserwowaŠ tak?e teraz. Tym razem zmiennoŠ spad?a wg danych Parkietu do poziomu nienotowanego od lat 90...

Ja jako osoba inwestuj?ca przede wszystkim na rynku kasowym mam pozamykane wiŕkszoŠ pozycji z wyj?tkiem d?ugoterminowego Pemugu i mam nadzieje ?e strategia ta oka?e siŕ s?uszna ;)

Mi?ego weekendu!

PS Proszŕ o wyrozumia?oŠ je?eli chodzi o moje kreseczki z metastocka- ca?y czas siŕ uczŕ...

Wiŕcej du?ych spˇ?ek
(Gazeta Bankowa/26.01.2007, godz. 20:05)

Miniony rok by? bardzo udany dla GPW jeÂli chodzi o liczbŕ debiutˇw, choŠ daje siŕ zauwa?yŠ pewn? niepokoj?c? tendencjŕ.

O ile w 2005 roku 35 nowych spˇ?ek przeprowadzi?o oferty akcji o wartoÂci 5,25 mld z?otych, to w 2006 r. 38 debiutantˇw sprzeda?o nowe akcje za 2,44 mld z?otych. A wiŕc liczba spˇ?ek wzros?a o prawie 10 proc., a kwota pieniŕdzy Âci?gana z rynku spad?a o ponad po?owŕ. Wniosek z tego taki, ?e na GPW wybieraj? siŕ spˇ?ki coraz mniejsze, ktˇrych potrzeby kapita?owe s? rˇwnie? proporcjonalnie ni?sze.

Odzwierciedlenie tego faktu znajdziemy tak?e w statystykach dotycz?cych kursˇw debiutantˇw. Na 38 spˇ?ek, ktˇre pojawi?y siŕ w ubieg?ym roku na tablicy notowa˝ kurs a? 34 jest obecnie (stan na 15 stycznia 2007 r.) wy?szy od ceny emisyjnej, co pokazuje, ?e akcje by?y sprzedawane – w wiŕkszoÂci przypadkˇw – z pewnym dyskontem w stosunku do tego, ile byli i s? sk?onni p?aciŠ za nie inwestorzy. JednoczeÂnie jednak warto zauwa?yŠ, ?e a? w jednej trzeciej przypadkˇw kurs obecny jest ni?szy ni? w dniu debiutu. Oznacza to ni mniej ni wiŕcej, ?e cz੠inwestorˇw wykorzysta?a ju? pierwsze dni notowa˝ nowej spˇ?ki do spieniŕ?enia zyskˇw z trwaj?cej czŕsto tylko kilka dni inwestycji. Zasada jest tutaj w miarŕ prosta – im mniejsza spˇ?ka debiutowa?a, tym chŕtniej inwestorzy pozbywali siŕ jej akcji ju? w pierwszych dniach notowa˝.

Powsta?o wra?enie – czŕsto zreszt? opisywane w mediach – ?e z?o?enie zapisu na akcje nowej emisji jest rˇwnoznaczne z osi?gniŕciem krˇtkoterminowego zysku przez inwestora.

Anatomia spekulacji

Sytuacja ta – widoczna zreszt? tak?e w latach 2004 i 2005 – bŕdzie mieŠ tak?e wp?yw na rynek debiutˇw w obecnym roku. W?adze gie?dy zapowiadaj? przyjŕcie rekordowej liczby emitentˇw – w granicach nawet 60 kolejnych spˇ?ek. Dla spekulacyjnie nastawionych inwestorˇw oznacza to 60 okazji do osi?gniŕcia krˇtkoterminowych zyskˇw. Rzecz w tym, ?e poÂrˇd nich coraz czŕÂciej znajduj? siŕ osoby bez doÂwiadczenia inwestycyjnego lub z niewielkim doÂwiadczeniem, dla ktˇrych sam fakt rozpoczŕcia przyjmowania nowych zapisˇw jest dostatecznym powodem do podjŕcia decyzji o inwestycji. Przy tym na drugi plan schodz? perspektywy spˇ?ki, jej dzia?alnoŠ, a czŕsto nawet i nazwa. Tymczasem zaprawieni w bojach spekulanci potrafi? – wykorzystuj?c spˇ?ki o niskim free float – podnieŠ notowania debiutantˇw nawet o kilkaset procent w ci?gu dnia (vide Hyperion, Inwest Consulting) w dniu debiutu, by pˇ?niej odsprzedaŠ je mniej Âwiadomym ryzyka nowicjuszom. Problem w tym, ?e nie mo?na nikomu zabroniŠ kupowania akcji, nawet jeÂli podro?ej? one o kilkaset procent w ci?gu dnia. Jednak w?adze gie?dy powinny uczyniŠ wszystko, by uczulaŠ inwestorˇw na ryzyko, ktˇre wi??e siŕ z takimi spekulacjami.

Koty w worku

Z tej perspektywy ostatnie posuniŕcia GPW nale?y oceniaŠ ze wszech miar pozytywnie. Mam na myÂli utworzenie odrŕbnego rynku notowa˝ dla najmniejszych i najbardziej ryzykownych firm (inwestorzy z definicji bŕd? wiŕc znali ryzyko, ktˇre wi??e siŕ z inwestycjami w ten segment rynku). JednoczeÂnie podejmowane s? wzmo?one wysi?ki w celu przyci?gniŕcia jak najwiŕkszych spˇ?ek – tak?e zagranicznych – na warszawski parkiet. Bowiem tylko wysoka p?ynnoŠ jest w stanie uchroniŠ kursy przed gwa?townymi zmianami notowa˝. Szczegˇlnie cieszy zaÂ, ?e resort skarbu po roku straconym dla prywatyzacji, znˇw dostrzega w GPW dobry instrument do dokonywania kolejnych prywatyzacji.

Ponadto w 2007 r. nale?y oczekiwaŠ, ?e w razie gwa?townej zmiany koniunktury na GPW, rynek debiutˇw tak?e mo?e siŕ za?amaŠ. W tym sensie, ?e spˇ?ki ubiegaj?ce siŕ o pieni?dze inwestorˇw bŕd? przez nich uwa?niej przeÂwietlane. W tej chwili bowiem akcje schodz? na pniu, niemal?e bez zwi?zku z perspektywami spˇ?ek, ktˇre je emituj?. ChoŠ powoduje to przyrost chŕtnych do wejÂcia na GPW, to na d?u?sz? metŕ nie jest to sytuacja zdrowa. Bo st?d ju? tylko krok, by inwestorom by?y oferowane „koty w worku”.

Emil Szweda

Autor jest analitykiem Open Finance

czesc. troche sie nudzilem , baze fw od 2003 zrobilem i se popatrzylem. pomazgralem, wyliczylem i wyszlo mi cus takiego :))))

...

Kreski kreskami a moje sportowe fusy zada?y mi takie pytanie:
Jaka jest korelacja miŕdzy koniunktura gie?dow? i form? Adama Ma?ysza?
Wysz?o mnie, ?e dok?adnie -1, tj. gdy Adam by? na szczycie i 3 lata z rzŕdu odbiera? kryszta?ow? kulŕ trwa?a bessa, gdy przes?a? wygrywaŠ przysz?a hossa trwaj?ca do dziÂ.
Ma?ysz znowu zacz?? wygrywaŠ.............:)