Sztuka inwestowania

Witam. Strona chata dzia?a ju? kilka miesiŕcy, niestety niedu?o osˇb dzieli siŕ swoimi uwagami, a ja zmuszony do "utrzymywania frekwencji", ?eby forum nie "zanik?o", z braku czasu, ci?gle odk?ada?em na pˇ?niej, to co byŠ mo?e najwa?niejsze, a mianowicie zamieszczenie podstawowych zasad dzia?ania serwisu.
Nadrabiaj?c te zaniedbanie chcia?bym napisaŠ kilka s?ˇw.
Przede wszystkim :
Forum nie jest dla idiotˇw !!!
PrzenieÂliÂmy siŕ tu z pl.biznes.wgpw, ?eby uciec od pieniaczy, bufonˇw i zadymiarzy. Prowokacyjne i durnowate wypowiedzi idiotˇw, powinny byŠ jednoznacznie skrytykowane, a w razie koniecznoÂci usuniŕte z forum. Serwis ma byŠ "powa?ny", a nie naÂladowaŠ forum parkietu, bankiera czy odg?osy budki z piwem (nie jest moim celem obra?anie kogokolwiek, ale nazywam rzeczy po imieniu).
Celem forum ma byŠ wymiana pogl?dˇw i w?asnych doÂwiadcze˝. Strona siŕ rozwija i napewno wiele rzeczy przyda?oby siŕ poprawiŠ lub zmieniŠ. W tym celu prosimy o uwagi w temacie ktˇry jest do tego za?o?ony w zak?adce forum.
Ja natomiast, ?eby nie by?o niedomˇwie˝, chcia?bym odnieŠ siŕ do dzia?u "komentarz po sesji", gdzie jestem moderatorem.
Komentarz przeznaczony jest dla INWESTORËW, a nie hazardzistˇw. Je?eli kto oczekuje odpowiedzi czy jutro wzroÂnie czy spadnie, to odsy?am do strony, gdzie mo?e siŕ tego dowiedzieŠ (Wiemy wszystko ). Moja metoda polega natomiast na za?o?eniu, ?e rynek albo wzroÂnie, albo spadnie, a kluczowe jest jak siŕ zachowaŠ w tych sytuacjach. Komentarz i wykresy maj? pomˇc w przygotowaniu strategii i podjŕciu decyzji o zajŕciu pozycji w sytuacji gdy rynek wzroÂnie lub spadnie. Je?eli kto nie rozumie o czym piszŕ, to - bez urazy - ale odsy?am do ksi??ek. Czasami dodajŕ swoje przemyslenia na temat otoczenia rynkowego lub tego co sam widzŕ i uwa?am, ?e warto na to zwrˇciŠ uwagŕ (arbitra?, dzia?ania funduszy itp.). Wszystko to jest do dyskusji (to GúËWNY cel Forum !!!), je?eli kto ma inne zdanie, uwagi, przemyÂlenia zapraszam do polemiki. G?os mo?e zabieraŠ ka?dy, kto chce wnieŠ co treÂciwego do dyskusji.
Docelowo przewidywa?em komentarze bardziej "treÂciwe", zawieraj?ce pe?ny opis za?o?e˝ inwestycyjnych na nastŕpn? sesjŕ, wraz z sygna?ami, ale jak pokaza? dzisiejszy dzie˝, niestety forum publiczne nie nadaje siŕ do takich rzeczy. Do rozwa?enia jest za?o?enie forum zamkniŕtego.
Ja czasowo (ok. tydzie˝ ?) muszŕ zawiesiŠ swˇj udzia? na forum, zainteresowanych przepraszam, jednoczeÂnie zapraszam do publikowania swoich przemyÂle˝. pozdrawiam.

olab napisał(a):[...] Moja metoda polega natomiast na za?o?eniu, ?e rynek albo wzroÂnie, albo spadnie, a kluczowe jest jak siŕ zachowaŠ w tych sytuacjach. [...]

I to jest - wg. mnie - kluczowe zdanie o ktorym trzeba pamietac rozpoczynajac jakakolwiek dyskusje na temat zachowania rynku ! Brawo!

olab napisał(a):Ja czasowo (ok. tydzie˝ ?) muszŕ zawiesiŠ swˇj udzia? na forum, zainteresowanych przepraszam, jednoczeÂnie zapraszam do publikowania swoich przemyÂle˝. pozdrawiam.

Bardzo zla wiadomosc
Bede ciagle zagladal i wypatrywal Twojego kolejnego komentarza...

Posty jak ten, od ktorego zaczlo sie cale zamieszanie nalezy po prostu usuwac. IMO zbyt bierzesz pewne rzeczy do siebie, choc z drugiej strony rozumiem - wkladajac duzo pracy oczekujesz przynajmniej prezentowania pewnego poziomu przez tych, ktorzy z tej pracy korzystaja.

pozdrawiam, i oby jak najdluzej starczylo Ci checi

masz racje olab. srednio w ciagu 24h jest ok 20-30osob zarejestrowanych, a pisze zaledwie garstka 5-10 osob. fakt, najlatwiej to jest czytac czyjes wypociny i pozniej obsmarowac na forum, bo pisal co innego a rynek co innego. pieniacze widza to co chca widziec najlepszego dla swojej pozycji.amatorzy, konstruktorzy coraz to wymyslniejszych systemow, "czytywacze" analitykow piszacych puste i suche teksty- nie chca rozumiec rynku bo ich mozdzki nie nadazaja za stopami. co dopiero mowic o psychice takiego biednego pana D.. czy MB, ktorzy przy kazdej wtopie zamykaja sie w piwnicy na kilka miesiecy, zeby pozniej wrocic znowu z rozpromieniona twarza. tylko gdzie to slonce ?? no pytam sie?

to wiedza, nauka i praktyka i po to powstalo to forum!!!
cel jeden - dyskusja!!!!!
cel dwa - merytoryczna dyskusja!!!

a tutaj 90uzytkownikow czytajacych i 10 piszacych.
wstyd gapowicze, wstyd

Mogŕ tylko przy??czyŠ siŕ do opinii "przedmˇwcˇw". Olab, strona powsta?a dziŕki Tobie, chwa?a Ci za to! :) Mam nadziejŕ, ?e te kilka dni wytchnienia pozwol? Ci spojrzeŠ na wszystko z dystansem i wrˇciŠ z zapa?em do pisania fajnych komentarzy :). O postach w wykonaniu "czarnych owieczek" nie bŕdŕ siŕ rozpisywa?. Jasnym jest, ?e teksty obra?liwe, niekulturalne etc. s? do usuniŕcia i to jest bezdyskusyjne.
Pozdrawiam, leos.

popieram przedmˇwcˇw
\jestem zwolennikiemm zamknietego forum
niestety ludzie jeszcze nie dorosli do rzeczowej dyskusji

queba napisał(a):masz racje olab. srednio w ciagu 24h jest ok 20-30osob zarejestrowanych, a pisze zaledwie garstka 5-10 osob.

Kuba, mysle, ze troche sie zapedziles, na forum jest wiele osob poczatkujacych, wielu z nich siedzi cicho by zwyczajnie nie dac plamy, to samo jest na czacie, rozmawia kilka odwazniejszych osob, reszta czyta i uczy sie przysluchujac. Mysle, ze wielu tak wlasnie zaczynalo i powiem ci, ze moze i jest tak lepiej, bo inaczej juz mielibysmy tutaj druga pl.biznes.wgpw z postami typu "gratulki" "pozdrowka" "powodzonka" ...

Szczerze powiem, ze nie wiem o jaki post chodzi i kto kogo czym obrazil, wiec do tego nie bede nawiazywal, ale chce tylko odnosnie tego, co napisales Kuba w ferworze walki, a co troche mnie zasmucilo.

queba napisał(a): amatorzy, konstruktorzy coraz to wymyslniejszych systemow,

Kuba, no dobra, niech sobie istnieja, widzisz, kazdy w pewnym sensie szuka swojej metody przetrwania na rynku, ba, zarobienia na nim pieniedzy. Zauwaz, ze na poczatku kazdy byl amatorem, poszukiwaczem zlotej metody. Nie uwazam, ze tylko dlatego, ze ktos ma tam sobie jakis pseudo system to od razu prezentuje soba jakas gorsza kategorie inwestora. Z czasem kazdy kto naprawde wlozy w to wiele wysilku dojdzie do swojej niezawodnej metody.

queba napisał(a): "czytywacze" analitykow piszacych puste i suche teksty- nie chca rozumiec rynku bo ich mozdzki nie nadazaja za stopami.

Widzisz Kuba, lubie poczytac Gessnera, i dla mnie czlowiek pisze rzeczowo, on nie pisze czy jutro wzrosnie czy spadnie, nie daje prognoz. Pisze po prostu co moze sie stac GDY i co moze byc JESLI , uwazam, ze to uczciwe podejscie do sprawy, nadaje jakis wizerunek sytuacji, wrzuci kilka wykresow z reakcjami wskaznikow i powiem Ci, ze wiele sie od tego chlopa nauczylem (bo wciaz uwazam sie za potwornie poczatkujacego i jeszcze dlugo bede) , najpierw nauczylem sie korzystac z jego wykresow, analizowac je, przewidywac ruch rynku na nastepnej sesji z niezlym powodzeniem, potem nauczylem sie tworzyc wlasne "obrazki" i rowniez na ich podstawie trafnie ocenic sytuacje. Nie gardze tez tym, co pisze Rejczak, bo podaje fakty, co do jesgo systemu poniekad majacego komercyjny charakter to tez na jego podstawie nauczylem sie wyciagac wnioski, choc ani razu nie sugerowalem sie nim by wejsc na rynek za jego glosem ... nie mam zamiaru tu bronic anali, wyrazam tylko swoje zdanie, bo w sposob troche pogardliwy wyraziles sie o ludziach, ktorzy lubia z samej ciekawosci poczytac ich wypociny, jestem jednym z nich ...

queba napisał(a): co dopiero mowic o psychice takiego biednego pana D.. czy MB, ktorzy przy kazdej wtopie zamykaja sie w piwnicy na kilka miesiecy, zeby pozniej wrocic znowu z rozpromieniona twarza.

Kuba, mysle, ze nie ma sensu publicznie obrazac ludzi, bez wzgledu na to jak zachowuja sie po wtopie czy po osiagnieciu zysku. Nie satysfakcjonuje mnie niczyja wtopa chocbym nie wiem jak nie trawil danego goscia, sam popelniam wciaz bledy i strat nie zycze nawet wrogom. A to jak kto reaguje na strate to juz jego sprawa, kazdy to przezywa inaczej, tym bardziej, gdy strata jest dotkliwa i uniemozliwia dalsze nieskrepowane funkcjonowanie na rynku.

queba napisał(a): to wiedza, nauka i praktyka i po to powstalo to forum!!!

Kuba, na to kazdy potrzebuje lat, calych lat, by zdobyc wiedze i praktyke

queba napisał(a): a tutaj 90uzytkownikow czytajacych i 10 piszacych.

Uwierz mi, ze gdyby kazdy sie odzywal kiedy tylko przyjdzie mu na to jakakolwiek ochota to przestalbys odwiedzac to forum

pozdr.

P.S. Mysle, ze w swoim poscie w pewnym sesnie sam udzieliles sobie odpowiedzi na to dlaczego wiekszosc uzytkownikow nic nie pisze. Sadze, ze kazdy z tych milczacych ma/mialby cos do powiedzenia, moglby wniesc cos nowego, jakies inne spojrzenie na rynek, ale milczy z obawy przed podzieleniem losu pozostalych "wynalazcow" takich jak slawetny MB, czy Machanys (ktory ma charyzme i za to go cenie) , na ktorych czesto wiesza sie psy i koty, bo wyskakuja z jakas swoja koncepcja i jak sam pewnie zauwazyles juz - ludzie, ktorzy odwaza sie glosic swoje poglady bez skrepowania, swoje pomysly, budza skrajne emocje, i w tym miejscu nie ma znaczenia, czy ich koncepcje sa skuteczne czy nie, chodzi o sam fakt, ze kazdy kto wyskakuje nagle z czyms swoim ma duza szanse na obrzucenie blotem, dlatego czesto milczac mozna tego uniknac. Po co walczyc z calym forum by bronic swojej koncepcji zarabiania (lub tracenia, MB przeprowadzal analize zyczeniowa i to moge napisac z czystym sumieniem, bo troche z nim przegadalem godzin podczas sesji) na rynku ? Ma to sens ?

Witaj Fergus. Nie znasz szczegˇ?ˇw, wiŕc piszesz nieco na wyrost. Reakcja Kuby i post by?a prawid?owa. Mo?e dlatego ja sam jeszcze jestem na tym forum, bo mia?em zamiar siŕ wycofaŠ z tego po wiadomym zdarzeniu.
W ka?dym razie temat jest ju? zamkniŕty i nie ma potrzeby biŠ znowu piany. Powsta?a rˇwnolegle grupa zamkniŕta, gdzie mo?na siŕ wypowiedzieŠ bez obawy, ?e spowoduje to g?upkowat? reakcjŕ jakiego pieniacza.
pozdr

cze fergus. wybacz, ale nie odpowiem na to co napisales. poprostu nie chce mi sie. nie wiesz o co chodzi to lepiej nie pisz, bo tym postem zle trafiles.

queba napisał(a):cze fergus. wybacz, ale nie odpowiem na to co napisales. poprostu nie chce mi sie. nie wiesz o co chodzi to lepiej nie pisz, bo tym postem zle trafiles.

Kuba, wyraznie napisalem na poczatku, ze nie nawiazuje do awantury dotyczacej jakiegos obrazliwego posta skierowanego do Olaba, tylko odnioslem sie do tego co pisales i wzialem to zupelnie ogolnie, znow odnioslem w stosunku do samego siebie, bo wiele rzeczy skrytykowales, bez wzgledu na to do kogo to bylo skierowane, to jednak forum czyta wiele osob.

pozdr.

P.S. Piszac na to forum nie jest moim celem trafiac i stawac po czyjejkowiek stronie, jesli czuje, ze ktos krytykuje cos, co jest rowniez czescia mojego podworka, warsztatu, to bronie tego, taki byl cel mojego posta.