Start tygodnia mieliśmy luką na otwarcie praktycznie wymuszoną dniem przerwy. Niestety intra zamkniętą. Wobec wzrostu lopu zniknął z zestawienia nasz skromny korsarzyna. Widocznie się nie doważał na wzrostach. A to nie wróży im dobrze.
Z punktu widzenia kresek nadal nic nie jest wyjaśnione i nadal jesteśmy w ciemnej (_._) - przynajmniej w kilkusesyjnej perspektywie. Jak widać na wykresie instrumentu bazowego wozimy się pomiędzy kreskami. Z racji kontynuacji trendu czerwony trójkąt zapowiadałby up, ale jedynie pod ...