Jeszcze słowo o paraboli na WIG20 od lutego 2009r.
Jak pisałem, uważam ją za zakończoną.
Ale w pewnym sensie niezupełnie, ponieważ widzę jej dwie wersje i brakuje elementu decydującego która z nich jest właściwa.
Uważam, że jeśli przejdą wersję niższą, to test wyższej jest pewny na 99%.
Dalej - zdecydowane przejście wyższej to natomiast wielkie prawdopodobieństwo testowania nowych, bardzo wysokich rejonów, ponieważ obecna fala wzrostowa nie skorygowała się nawet w 38%, a tego typu kształty robią to zazwyczaj w co najmniej 50-62%.
Takie zdecydowane wybicie nad górną miałby znamiona hiperboli.
Na teraz daję 50% testowanie wersji niższej i dalsze spadki, 35% testowanie wersji wyższej i reszta procent na mega-hossę.
Wszelkie testy góry oraz rokowania kosmiczne wymagają wg mnie zachowania nienaruszonego żółtego wsparcia z hiperbolicznego patternu na wywijkę.
Jakieś zejścia niżej itp. kombinacje - negują to w bliskim czasie.
Kto mający L wytrzyma takie testy to nie wiem, bo na poniedziałek wsparcie idzie w okolicy 2392:)
Ale w tej skali byłby to mały ząbeczek, całkowicie niezauważalny dla kasowego.
"Pokusa nadużycia ma miejsce, kiedy ktoś bierze od ciebie pieniądze i nie jest za nie odpowiedzialny." G.Gekko ;)