Sztuka inwestowania

Słuchajcie mam do was prośbę, a mianowicie: z jakich serwisów korzystacie by mieć wszelkie dane, notowania itd online, ale tak naprawdę w czasie rzeczywistym. Z jakich?
To pytanie nie jest w odpowiednim miejscu być może zadane. Ja się podzielę, ale Wy może posiadacie jeszcze lepszy dostęp do informacji. Ja nie działam natychmiast, ale w wyniku danych czasami działam. I zastanawiam się, czy mam najszybszy czy jeszcze inny dostęp działa?
Prośba do admina do udostępnienia tego postu w odpowiednim miejscu.


pozdrawiam,
Mirek

mir_oslaw napisał(a):Słuchajcie mam do was prośbę, a mianowicie: z jakich serwisów korzystacie by mieć wszelkie dane, notowania itd online, ale tak naprawdę w czasie rzeczywistym. Z jakich?
To pytanie nie jest w odpowiednim miejscu być może zadane. Ja się podzielę, ale Wy może posiadacie jeszcze lepszy dostęp do informacji. Ja nie działam natychmiast, ale w wyniku danych czasami działam. I zastanawiam się, czy mam najszybszy czy jeszcze inny dostęp działa?
Prośba do admina do udostępnienia tego postu w odpowiednim miejscu.


pozdrawiam,
Mirek

Trochę zagmatwane pytanie, bo w zasadzie o jakie dane chodzi?

Jeżeli o publikacje "macro" to:
stooq.com
marketwatch.com
finance.yahoo.com

Jeżeli o notowania to:
statica.pl
+każde BM dają swoje różne źródła (NOL,MT4...)

ronin napisał(a):
Jeżeli o publikacje "macro" to:
stooq.com
marketwatch.com
finance.yahoo.com

macronext.pl

Mój ING nie daje już danych dla innych rynków w czasie rzeczywistym. Są opóźnienia.
Więc wyszperałem dane w czasie rzeczywistym:

notowania:
forexpros.pl

makro i wszelkie inne:
http://research.cityindex.co.uk/news/news.html

marketwatch i stooq mają opóźnienia jeśli chodzi o publikacje danych makro.

NOL to wiem - motowania on-line
ale co to jest MT4 ?? gdyby ktoś był łaskaw wyjaśnić.

w domu inwestycyjnym bre banku jest dostępna taka aplikacja "bre statica" firmy statica.pl
jest całkiem fajna, chociaż na przykład "daxa" ma opóźnionego niestety o 15 minut.
a ES.F opóźniony o 10 min.
i DJ.F opóźniony o 10 minut.
aplikacja ma 4 panele i można na niej wyświetlić nieograniczoną ilość wykresów.

spinn też mam nakładkę Notowania 3 MAX to jest właśnie nakładka firmy statica i ma te same opóźnienia o których piszesz dla innych rynków. Poza tym katalog tych innych rynków jest płytki.
Zastanawiam się, że notowania online odnalazłem na forexpros dla wielu innych rynków a tam gdzie za to płacę są takie ograniczenia.

Powiem coś pod prąd Twojego pytania.

Po co Ci serwisy informacyjne, tj. jak chcesz je wykorzystywać?
To chyba zasadnicze pytanie.

skippy, czyżbyś sugerował aby grać na same wykresy??
pytam się zupełnie poważnie.

spinn napisał(a):skippy, czyżbyś sugerował aby grać na same wykresy??
pytam się zupełnie poważnie.

Chyba zależy od obranej metody spekulacji/inwestowania.
Fundamentaliści wierzą w Analizy Fundamentalne - co za tym idzie: dane makro
Technicy wierzą, że u absolutnej podstawy leży twierdzenie iż "AT dyskontuje wszystko".

Także, dla każdego inne źródła.

spinn napisał(a):skippy, czyżbyś sugerował aby grać na same wykresy??
pytam się zupełnie poważnie.

MT4 > Metatrader4
A ile razy slyszales od anali ze wiadomosc makro byla w cenach ? (przy braku reakcji) juz i tak ze Szfagrem w ciuciubabke sie bawisz, po co sobie dodatkowo utrudniac

Barrons Economic Calendar

spinn napisał(a):skippy, czyżbyś sugerował aby grać na same wykresy??
pytam się zupełnie poważnie.

Jeśli poważnie, to zachowajmy porządek dyskusji.
Proszę o odpowiedź na moje pytanie, po czym ja odpowiem na tę odpowiedź oraz zadane mi pytanie.

OK przypominam kluczowe pytanie, bo coś wam (spinn i mir_oslaw) spadł zapał, a popędzaliście obaj na priv i forum, żeby się dzielić wiedzą jak najszybciej i nagle cisza po banalnym dylemacie:

"Po co Ci serwisy informacyjne, tj. jak chcesz je wykorzystywać?"

No i co was tak wymiotło? Nie chcecie podyskutować o podstawach gry?

spoko spoko, już jestem.
no serwisy są niby po to aby dostawać jakąś informacje najwcześniej jak się to tylko da.
np. takie dane jak U.S. nonfarm payrolls albo Conference Board Consumer Confidence są podawane o pewnej godzinie pewnego dnia po raz pierwszy i tym a także podobnym odczytom towarzyszy pewien ruch przed ich podaniem albo tuż po ich podaniu.
chcemy więc wykorzystywac takie serwisy do tego aby moc zająć pozycję bezpośrednio po danym odczycie, znając jego treść i zagrać we właściwym kierunku, chociaż alternatywna metoda zajęcia pozycji też jest kusząca.
polega ona na wstawieniu dwóch zleceń stop.
jeżeli np. wartość kontaktu FW20 wynosi 2850 pkt w piątek o 1420 i za 10 minut będą publikowane dane o nowych miejscach pracy w przemyśle to można wstawić jedno zlecenie sprzedarzy FW20 po 2845 z limitem aktywacji 2845 pkt na wypadek gdyby dane były kiepskie i gdyby cena kontraktu spadała i drugie zlecenie na kupno FW20 po 2855 z limitem aktywacji 2855 pkt.
w ten sposób otworzymy pozycję w dobrym kierunku automatycznie i jeszcze z rozpędu zyskamy pewnie kilka punktów aby móc ustawić nowego stopa dwa pkt pozyżej kupna albo 2 pkt poniżej sprzedaży aby od razu mieć zarobione przynajmniej na prowizję w razie cofnięcia po tym ruchu na który czekaliśmy.

rzeczywiście ten drugi sposób pozwala nam inwestować na rynku terminowym nie znając tresci informacji, nawet istotnej.
wystarczy wiedzieć o której godzinie taka informacja się pojawi, aby na kilka minut przed tym ustawić oba opisywane zlecenia stoploss i z ich pomocą wejsć na rynek we właściwym kierunku gdy cena już ruszy.

Metoda godna uwagi Aczkolwiek, jak sam napisałeś, ruch występuje często nie tylko po danych, ale również przed. I nie jest łatwo być pewnym nawet tych dwóch punktów. Co nie zmienia faktu, że do takiej akcji trzeba zobaczyć dane nie później niż inni.

banqrut napisał(a):Co nie zmienia faktu, że do takiej akcji trzeba zobaczyć dane nie później niż inni.

no właśnie na tym polega granie na sam wykres, że tych danych nie musisz wcale widzieć.
tej liczby nie musisz poznać.
widzisz reakcję na dane na swoim wykresie i wiesz już czy były dobre czy złe.
na tym polega hardcorowa wiara w siłę analizy technicznej i w to, że ceny dyskontują wszystko.

ale ja chyba nie wierzę w to tak mocno - a nawet jeżeli wierzę, i nawet jeżeli stosuję tę taktykę zajmowania pozycji na rynku, to i tak chcę te dane zobaczyć jak najszybciej, moze tylko po to żeby wiedzieć jaka była liczba.

wiem, że to nie ma sensu ale gdy ich nie widzę to czuję dyskomfort - jakbym nie wiedział czegoś ważnego, co wszyscy inni wiedzą, pomimo, że nie mam wykształcenia ekonomicznego i czasami nawet do końca nie wiem czy te dane, które zobaczyłem są dobre czy złe. czasem dane nic mi nie mówią, a czasem nie wiem jak je zinterpretować.
pod tym względem reakcja rynku na dane czasem mówi o nich więcej niż same liczby.

ciekawi mnie co inni myślą na ten temat ??

spinn napisał(a):wiem, że to nie ma sensu ale gdy ich nie widzę to czuję dyskomfort - jakbym nie wiedział czegoś ważnego, co wszyscy inni wiedzą, pomimo, że nie mam wykształcenia ekonomicznego i czasami nawet do końca nie wiem czy te dane, które zobaczyłem są dobre czy złe. czasem dane nic mi nie mówią, a czasem nie wiem jak je zinterpretować.
pod tym względem reakcja rynku na dane czasem mówi o nich więcej niż same liczby.
ciekawi mnie co inni myślą na ten temat ??

Skoro pytasz o zdanie innych, to odpowiadam.
Powinieneś ok. 1h przed danymi wyjść na rower. Zrobić coś fajnego dla siebie, dotlenić płuca, spalić zbędne kalorie.
Jeśli jadąc ulicami nie zobaczysz nic nadzwyczajnego np. dużej ilości karetek pogotowia
lub innych samochodów na sygnale, będzie to znak, że te dane, na które tak czekasz nie miały żadnego znaczenia. ŻADNEGO!

Myślałem, że chodzi o jakieś wyciąganie z inf wniosków na przyszłość.
Na szczęście nie.
Infa informują nas bowiem o tym co było a nie co będzie, oraz o tym co insajderzy wiedzieli przed ich publikacją (bywa to czasem zwane "dyskontowaniem" czegoś tam w wykresach) a czego my nie wiedzieliśmy i dowiadujemy się kiedy kto trzeba ma już pozycje zajęte.

W dodatku w zależności od fazy hossa/bessa nie wiadomo co jest ważniejsze: info względem poprzedniego, czy też prognoza analityków względem infa.
Skomplikowana sprawa, ponieważ poważnie zakłóca analizę.

Moim zdaniem powinno się zakazać prognoz inf, bo to po prostu element sterowania rynkiem i gawiedzią.
No ale może właśnie dlatego je robią:)
Jak wiedzą, że idą słabe dane to mogą dać jeszcze słabszą prognozę.
Itp itd temat na pracę magisterską jak nie doktorską, nie podejmuję się:)

Co do opisanej techniki gry na dwa wybicia: słyszałem o niej oczywiście, ale mi się nie udało stwierdzić jej ponadprzeciętnej skuteczności.

Często:

- przed publikacją danych następuje nerwowa i czasem bardzo mocna szarpanina we dwie strony, która może odpalić takie "sprytne" zlecenia w przypadkowej kolejności niechcący zostawiając to, które jest "złe". zwane to bywa "czyszczeniem stopów"
- po publikacji i gwałtownym wybiciu w jedną ze stron następuje szybki powrót w drugą stronę
- czasem idzie zgodnie z planem

No mi się nie powiodło oprzeć na tym skutecznej strategii, ale z chęcią ją poznam.

Niezwykle "brutalny" żart Lucka ;) popieram, tj. chyba lepiej poczekać na trend niż próbować przecwaniakować szwagra w zapasach na siłę:))) Oni mają więcej siły po prostu:)

Aaaa no i oczywiście przy okazji cytat z książki Darvasa, niedawno odświeżonej na czacie przez franky'ego.
Jest tam kilka myśli na temat tego całego zamieszania; IMO podstawowych.

Jedna z nich (cytat z bańki):

"kupiłem gazetę giełdową, oderwałem stronę z notowaniami, resztę bez czytania wypieprzyłem do kosza"